Do groźnie wyglądającego wypadku doszło około 14:50 w Przybędzy na ul. Cesarskiej.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, 20-latek kierujący Fiatem Seicento, w czasie skrętu w lewo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 33-latkowi, który kierował Audi A5. W wyniku tego manewru, doszło do zderzenia czołowo bocznego obu pojazdów. Uderzenie było tak silne, że z Fiata wypadł silnik i wylądował kilkanaście metrów dalej.
Aby uwolnić poszkodowanego kierowcę Fiata i dwóch pasażerów, przybyli na miejsce zdarzenia strażacy, zmuszeni byli użyć narzędzi hydraulicznych. Kierowca Audi wyszedł ze zdarzenia bez szwanku, natomiast po badaniu alkomatem, urządzenie wykazało, że w wydychanym powietrzu miał ponad pół promila alkoholu!
Kierowca Seicento doznał złamań kończyn dolnych, natomiast pasażerowie byli w stanie ciężkim. Wszyscy zostali odwiezieni do szpitala. [red.]
Akcja trwała ponad 2.5 godziny, na ten czas ulica Cesarska obok „Horolnej” była całkowicie zablokowana, a przejazd nią był niemożliwy.
Fot: Paweł
Pomoc merytoryczna: asp. sztab. Mirosława Piątek